Odejść czy nie?

Ciągle takie myśli chodzą mi po głowie.. 21 stycznia chciałam zrobić post, nie dokończyłam go i ktoś mi tak btw. go usunął. Nie mam już takiego ''zapału?'' do bloggowania. Pewnie większość z Was mnie nawet nie pamięta, hehe..
Nie wiem jak to będzie, może jakieś rady w komentarzu? ;-;


4 komentarze:

  1. Anonimowy30/1/16 18:46

    Niestety, ale tego bloga już chyba nic nie uratuje...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja cie pamiętam.. Wolałabym żebyś nie dochodziła, ale twój wybór...
    Btw, to jak będę miała swojego kompa to napisze posta

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj, że hejt ≠ krytyka.