NOWY START?!

Przychodzi taki czas, w którym mamy ochotę wszystko rzucić i zacząć kompletnie od nowa.
Przychodzi taki czas, w którym mamy ochotę zapomnieć.
Przychodzi taki czas, w którym wiemy, że ten wielki krok naprawi naszą osobę, bo przecież dwoma małymi nie da się przeskoczyć dużej dziury.

Blog już od co najmniej pół roku był zepsuty. Nie ukrywajmy tego. Mało co się tutaj działo. Posty były rzadko dodawane, a do tego nie były one jakości takiej, jaką chciałabym widzieć. Przez ten długi czas przez grono redaktorów przepłynęło na prawdę wiele osób. Zauważ jednak, że nikt nie bierze tego bloga na poważnie. Wiem o tym, bo czytam inne blogi i widzę, że na dodawanie komentarzy macie czas, ale na napisanie posta raz w tygodniu już nie. <- Te zdanie chcę dedykować szczególnie Zuzie, bo to Ty ciągle się gdzieś przewijałaś. Z tego co zauważyłam, to Rejczel pisze na innym blogu i nie powiem, dość dobrze. I nie oszukujmy się, notki od niej tutaj były na niskim poziomie, a ja bałam się tego powiedzieć. Tłumaczyłam, poprawiałam wiele razy, ale nie powiedziałam tego. Czemu? Bo najnormalniej w świecie bałam się, że posypią się hejty na mnie, że narzekam. Ale szczerze, popatrzcie na to z mojej strony: macie bloga, który ma sporo wyświetleń. Nie najwięcej, nie dużo, ale sporo. Robicie różne rzeczy, aby blog funkcjonował jak najlepiej, zmieniacie design, robicie nabory, przyjmujecie nowe osoby, ale one zaniżają poziom. Co macie ochotę zrobić? Albo najpierw - jak się czujecie? Przecież głupio jest napisać 'hej, nie podoba mi się to co tu robisz, odejdź'. Wiesz, że pokazania swojego krytycznego zdania może zrazić do ciebie wiele osób, które myślą, że nie jesteś taka. Przecież ty nigdy nikogo nie krytykowałaś. Nigdy na kogoś nie narzekałaś. A tu nagle ot co! To ci się nie podoba, to ci się nie podoba, to też nie jest ok, a to to już w ogóle... To mogłoby naprawdę źle wpłynąć na twoją 'reputację'. Ale hmm, przecież to twój blog. Ty masz na niego plan. Ty o nim decydujesz. To, że nie podoba ci się jakaś rzecz i chcesz ja zmienić, to normalnie przecież, prawda? Niestety w dzisiejszych czasach cokolwiek powiesz, i tak będzie źle. Nie powiedzą ci tego wprost, ale tak myślą. Może plotkują na ciebie, może tylko w myślach obgadują, ale to nadal nie jest fair.

Chcę coś wyjaśnić. Wiem, że Hania widziała bloga msp-dell. I cóż... To mój blog. Chciałam zacząć od nowa. Wiecie, nowe konto, nowy blog, wszystko nowe. Ale mimo to, ciężko mi było ze świadomością, że kreatywne się zepsuło, a ja nie chciałam tu wracać. Tu jest wszystko takie nieświeże. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Na msp-dell jest świeżo. Czuję się tam jak dwa lata temu (btw. kreatywne 30 stycznia obchodziło drugie urodziny). Mogę pisać tam notki ze świadomością, że jeszcze nie było tam takiej notki wcześniej. A tutaj, na kreatywnym, musiałam patrzeć w spis, czy aby przypadkiem nie było kiedyś podobnego posta. Rozumiecie mnie? Kreatywne automatycznie mnie odtrącało. Na msp-dell mam ochotę pisać. Nagle pojawiają się pomysły i chęci.

Nowe konto na MSP nazywa się Dellancey. Możecie mnie tam zapraszać. Jeszcze godzinę temu nie wiedziałam, co zrobić z Lady Lexy, ale teraz wiem.
Po prostu będę miała dwa konta. Na Lexy usunę większość znajomych, więc będzie tam miejsce na Was, czytelników. Ale mimo to proszę Was, abyście sprawy dotyczące bloga albo pisali na mejla blanca.moonlight@wp.pl albo na konto Dellancey.

Teraz co do bloga, co do kreatywnego. 
Miałam wielką ochotę porzucić go już wcześniej. Pisałam Wam wyżej, że czuję się tu nieświeżo. I tak jest. Dlatego razem z Zó ustaliłyśmy, że od teraz nie będzie kreatywnego, tylko msp-dell. Cały design przeniosę. Adres także zmienię na msp-dell. Nie będzie już kreatywnego. Jedynie co będzie o nim przypominało, to stare notki (co do tego to zaraz też wyjaśnię) i dopisek w tym... opisie? Nie wiem jak to nazwać, więc wytłumaczę: gdy wpisujemy w google frazę 'msp blog' to wyskakują nam propozycje z nazwami, np. 'Abieska Wariatka i MSP' czy 'MovieStarPlanet i my. Czyli czyste szaleństwo!', a ten napis naszego bloga będzie taki: Dellancey MSP (dawniej kreatywne-msp). Po jakimś czasie chyba usunę ten dopisek co do kreatywnego, ale to już Wy musicie zadecydować.
Stare posty... Wymyśliłyśmy z Zó, że posty nie nadające się do niczego i po prostu byle jakie, usuniemy. Natomiast posty, które są fajne itd. zostawimy, a jeśli coś wymaga poprawki, to poprawimy. Gdy teraz tak nad tym myślę, to zastanawiam się, czy serio je usuwać... Ale w tej chwili uświadomiłam sobie, że bez wielkiego kroku nic nie zdziałamy. 
Redaktorki... Tu jest problem, bo nie chcę robić afery czy coś. Nie chcę, abyście się obrażały, więc... No nie wiem, po prostu wybaczcie mi?
Razem z Zó ustaliłyśmy, że wywalimy większość redaktorek. Skoro mamy zaczynać od nowa, to od nowa. Na blogu zostaną jedynie te osoby: Lady Lexy/Dellancey (ja), Xczarna89 (Zó), Oliwia:)506 (Hania). Taa... Wiem, macie ochotę mnie zabić, ale szczerze: czy inne redaktorki piszą posty co najmniej raz w tygodniu? No nie, więc wybaczcie. Może to przeczytacie, może nie, ale macie czas się pożegnać do drugiego lutego, do godziny 16:30. O tej godzinie Zó Was usuwa.
Błagam, nie hejtujcie mnie czy Zó.

Podsumowując:

• moje konta to Lady Lexy i Dellancey (wchodzę i na to, i na to)
• kreatywne-msp zmienia się na msp-dell
• na blogu zostają trzy osoby
• zostanie usunięta część postów
• zaczynamy wszystko od nowa

Mam nadzieję, że nie będziecie mnie zabijać boleśnie i jakoś zrozumieliście to, co tu napisałam.
Dziękuję za wszystko i... żegnaj kreatywne-msp! Witaj msp-dell.