Odwzorowanie look'a "Reindeer Hann"

Ciao

Z tej strony Hania, a dzisiaj przychodzę do Was 

z postem z serii którą prowadzę na swoim blogu.

Nie mam zamiaru jej tutaj wprowadzać,

to będzie tylko jeden taki post..

No chyba że się Wam spodoba :)

No to najpierw powiem napiszę Wam, o co chodzi z tym 

"Odwzorowaniem"

Pewnie większość z Was słyszała o tym,

że ktoś swoją MovieStar przebiera,

tak jak ubrane są np. Gwiazdy (Selena Gomez, Katy Perry).

Ja robię to w odwrotną stronę, wybieram jakiś swój 

(i nie tylko) look i w realu próbuje go odwzorować.

Mam nadzieję, że każdy zrozumiał, a jeśli nie

- Zrozumie w praktyce ;)

Look który odwzoruje:

Ten look wykonałam w listopadzie *Na święta no nie :')*

Bardzo mi się podoba, dlatego akurat go chce odwzorować.

Dodatków i włosów nie biorę pod uwagę, na razie 

nie chce tu pokazywać swojej twarzy.

Ogóle kosztuje 3300 sc, ale ja dodałam do niego ubrania które już posiadałam i 

zapłaciłam jedyne

Odwzorowanie:

Wyglądam na tym zdjęciu jak jakiś prostokąt xd

Zdjęcie robiłam tabletem,

Nie wyszło za dobrze, ale nie jest aż tak źle,

myślałam że będzie gorzej.

Bluzka- Jestem z niej w marę zadowolona, ale teblet ją zasłonił :c

Moja nie ma tak wysoko tej "twarzy" renifera, dlatego było trudniej

dostosować tu spódnice..

Moja zamiast oczu, ma jakieś napisy, ale udajmy, że to oczy :')

Sweter- Nie mam pojęcia, co on robił mojej szafie, nawet jego nie kojarzę.

Myślę, że dobrze się tutaj wpasował, mimo że trochę różni się

od tego z MSP grubością, kolorem oraz ten wirtualny posiada guziki

.

Spódnica- To nawet nie jest spódnica, nie mam żądnej czerwonej spódnicy *a tym bardziej w kratkę* Więc zawinęłam sobie czerwoną koszule na biodrach  xD

(Których na tym zdjęciu nawet nie widać ) 

Jakoś wyszłam z tej sytuacji, ale powinna być trochę dłuższa i znajdować się trochę wyżej,

ale koszulka mi na to nie pozwalała.

Spodnie- Na mojej MovieStar są rajstopy, ale nie posiadam takich,

więc dałam tutaj czarne spodnie, nicnadzwyczajnego.

To już całe odwzorowanie, ale żeby post nie był taki krótki,

dodam jeszcze parę moich ulubionych piosenek :)

"Je vole...-Louane"

Zauroczyła się w niej oglądając piękny film jakim jest

"Rozumiemy się bez słów"- Film naprawę godny polecenia,

tak jak muzyka w nim zawarta. W trakcie piosenki wykonawczyni 

zaczyna "mówić" po migowemu, żeby jej niema rodzina mogła ją zrozumieć.

Piosenka nie ma oryginalnego teledysku, więc wzięłam 

fragment z filmu.

"Imagine Dragons - Radioactive"

Nie mogłam znaleźć teledysku, ale wersja karaoke chyba też nie jest zła.

Moja miłość od dobrych dwóch lat.

Może tego po mnie nie widać, ale lubię też takie piosenki, mimo że jestem bardzo spokojna

*Najbardziej to jak nawalam w perkusje xD*

"Years & Years - King"

Ostatnio bardzo popularna piosenka.

Uwielbiam ten zespół, w moim domu znajduje się nawet ich płyta.

Ten teledysk jest bardzo normalny.. Tak, tak.

Nie wiem co tu jeszcze napisać... 

Na początku nie lubiłam tej piosenki, wolałam "memo"

Ale teraz ta jakoś bardziej mi się podoba.

"Louane- Maman"

Również Louane, bardzo lubię jej głos.

Ostatnio bardzo ciągnie mnie do piosenek po Francusku,

albo śpiewanych przez Francuzów.

To już koniec mojego posta, ale mam nadzieję że się na obrazicie za jego

długość, ale muszę jeszcze ogarnąć innego bloga.. Czemu ja ciągle wspominam o

drugim blogu.. Mam nadzieję że post się spodobał.

~Hanny <3

' oliwia:)506