U r o d z i n y
Witaj! Tutaj Lady Lexy
Przez te lata wbiliście 211285 wyświetleń i 1016 komentarzy. Obserwuje nas także 39 osób. Szczerze? Nigdy bym nie pomyślała, że ten blog tyle osiągnie. I tak, wiem, że każdy to mówi, ale taka jest najszczersza na świecie prawda.
W tej notce chcę podziękować Tobie. Tak, właśnie Tobie! To dzięki Tobie jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. To dzięki Tobie nadal istniejemy. To dzięki Tobie minęło 1578240 minut. To około 26304 godzin. Sporo, prawda? A mimo to, nadal tu jesteśmy. To niesamowite. Dziękuję!
Odchodziłam z tego bloga trzy razy. O trzy razy za dużo.
Dodatkowo przerwy między postami były często długie. Za długie.
A teraz? Teraz nadal tu jestem. Jako jedyna piszę od początku. No cóż, nic dziwnego. Przecież to ja stworzyłam tę stronę. Sentyment zdecydowanie u mnie wygrywa.
Przez naszą witrynę przeminęło tyle dusz, że ciężko wszystkich zliczyć. Możecie jednak zobaczyć naszą historię w stronie specjalnie do tego stworzonej. Klikając właśnie to, przeniesiesz się do naszej historii.
Przez te lata stworzyłyśmy ponad 450 notek. Aktualnie opublikowanych jest tylko 302 wraz z tym postem. Swego czasu stwierdziłyśmy z Zuzą, moją najlepszą przyjaciółką, administratorką tego bloga, że usuniemy notki kompletnie niedopracowane. I tak śmiercią tragiczną przez jeden dzień i jedną noc zginęło ponad 150 notek. Siedziałam i dość krytycznym okiem oceniałam, czy tekst jest okej. Teraz nie wiem, czy postąpiłyśmy dobrze, bo mimo wszystko miło byłoby wrócić do tego wszystkiego. Ale, ale! Gdybym ich wtedy nie usunęła, nie wiem, czy wszystko by się potoczyło, tak jak się potoczyło.
Moja przygoda z blogowaniem zaczęła się jednak wcześniej. Nigdy jednak nie brałam tego za poważnie. Me pierwsze blogi dotyczyły zwierząt, gdzie robiłam konto, tworzyłam bloga, a następnie robiłam posty. Polegało to tylko na tym, że kopiowałam z innych stron. Teraz to mnie tak okropnie śmieszy, hahaha. Ale cieszę się z tego. Dzięki temu stworzyłam swojego pierwszego bloga o MovieStarPlanet. Wtedy jeszcze ukrywałam się za nazwą Samanttha. Tamta witryna jednak nie wypaliła, ja straciłam konto przez własną głupotę. To wszystko stało się w grudniu 2013 roku.
Nazwa Lady Lexy powstała... Na lekcji matematyki. Przypadkiem wpadło mi to do głowy i zapisałam to na okładce zeszytu. Pamiętam, że miał twardą okładkę. Konto stworzyłam jeszcze w grudniu '13. Nie grałam jednak na nim poważnie. Na początku chodziło w nim tylko o to, aby pomagać innym. Nie troszczyłam się o swój wygląd czy ilość StarCoinsów. Z czasem jednak kupiłam swojego pierwszego VIPa i całkowicie przeniosłam się na Lexy. Wtedy już miałam tego bloga. Na początku nazywał się LadyLexyNaMsp.blogspot.com. Później zmieniłam na 4wariatki.blogspot.com. Po tym wszystkim przyszedł czas na kreatywne-msp.blogspot.com Nawet sama nie wiem, skąd to się wzięło.
Aktualnie na MSP mam 30 poziom. Wbiłam go w czwartek.
Jestem cholernie dumna z tego, że blog nadal się trzyma. Tak, miał wiele upadków, ale hej, wzloty także były! Mam nadzieję, że ten rok przyniesie nam dużo szczęścia.
Jesteście może zainteresowani notkami, które były odwiedzane najczęściej? Do dzieła!
Wiecie, co mnie najbardziej dziwi? Notka o tytule Limit. Zupełnie normalnie poinformowałam, że kończy mi się limit i nic niezwykłego w niej nie ma. Kompletnie nie wiem, za co ma tyle wyświetleń. To dziwne, heh.
Notki halloweenowe są bardzo popularne. Pewnie z tego względu, że ludzie chcą zdobywać zwierzaki.
Poza tym na pierwszym miejscu mamy posta o Anonymous. Skoro tak bardzo Wam się to podoba, to napiszę kilka notek o innych 'hackerach'.
Mamy także Style MSP, które, jak już mówiłam, będą kontynuowane.
Dzięki tej stronie poznałam moją najukochańszą przyjaciółkę - Zó. Jest administratorką tego bloga. Na MovieStarPlanet jej nazwa to Xczarna89. Poznałyśmy się przez totalny przypadek. Była na imprezie u pewnej użytkowniczki. Akurat też tam weszłam. Wszyscy inni później poszli, a my zostałyśmy same. Pamiętam, że bawiłyśmy się animkami. Ubrałyśmy się też na biało i udawałyśmy anioły. O jeny, kocham no. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, że nadal utrzymujemy kontakt. Kocham ją najbardziej na świecie. Jest totalnie psychiczna, uwierzcie mi. Nie chcielibyście widzieć jej snapów, które do mnie wysyła. To istny demon, pomiot szatana. Swoją drogą - mój snap to baestilinski. Możecie zapraszać, chętnie przyjmę. Najlepiej piszcie skąd jesteście. W sensie, że z tego bloga.
Zdmuchnijmy świeczkę i poprośmy o to, aby blog nadal trwał.
Dziękuję!
PS. Godzina opublikowania tego posta nie jest przypadkowa. Dokładnie o 12:53 pojawił się pierwszy post na tej stronie.